Wie ktoś coś na temat takich ofert?

by AncleJack

43 comments
  1. Kuwa OP, tyle tutaj czerwonych flag, że sapera nie potrzeba. Mi ostro śmierdzi próbą podbicia playerbase’u.

  2. Brzmi trochę jak scamerskie oferty chałupnicze/avonu/oriflame z 15 lat temu było tego na pęczki

    > pracujesz kiedy masz czas

    > pełne wsparcie oraz szkolenia

    > nie musisz mieć doświadczenia

  3. Pewnie zaraz ktoś będzie potrzebował twoich danych do “umowy” i jeszcze przelew puścić na złotówkę. Śmierdzi na kilometr.

  4. Wygląda jakby ktoś rozsyłał reflinki, w których nie wystarczy tylko pobrać grę i się zarejestrować, ale dojść do jakiegoś etapu.
    SCAM

  5. moj (nie)znajomy kiedys robil takie umowy o prace i gdy ludzie sie do niego zgłaszali to wysyłali mu dowody osobiste, a ten później sprzedawał je na darkwebie :p

  6. Nikt normalny nie da ci zainstalować oprogramowania do testowania na prywatnym kompie.

  7. Wszystkie takie oferty to same. W najlepszym wypadku będziesz słupem z trzema kontami bankowymi

  8. Jaki jest mechanizm działania tego scamu? Reflink do założenia konta bankowego i kont na jakichś gierkach typu czołgi? xD

  9. Strony typu olx od dawna są zalewane takimi ogłoszeniami, z tym że zwykle wpisywali z 2 zera więcej w widełkach. Ciekawe co to za gry powyżej 100gb i jakie normalne studio pozwoliłoby sobie na tego typu model testów takich gier

  10. To nie jest scam, przynajmniej tak mi się wydaje.

    To wygląda na farmę płatnych współpracy dla streamerow.

    Zazwyczaj jest tak że streamer otrzymuje współpracę, reklamuje to na streamie, ludzie zakładają konta z jego ref linka, jeśli dojdą do jakieś momentu/poziomu/zrealizują zadanie to wtedy streamer otrzymuje z tego pieniądze.

    Zakładam że cały biznes polega na tym że streamer za „dojście do 5 lvl w grze mobilnej” otrzymuje 50 zł więc oddaję komuś 30 zł i zatrzymuje 20 zł dla siebie.

  11. Skusiłem się raz na takie coś. Po 2 grach, które były dosyć proste w zrobieniu, dostałem zadanie, żeby wbić 75lvl w MMO i to już mnie pokonało. Nie warto, bo stracisz tylko czas

  12. Pracowałem w gamedevie – ta oferta może być ‘legitna’, to może być takie biuro pośredniczące w testowaniu – firmy robiące gry mają zatrudnione po paru ogarniętych testerów lokalnie u siebie, ale przed większymi releasami wysyłają builda na testy do ‘zewnętrznego studia’ gdzie grę ogrywa kilkadziesiąt/kilkaset osób, i może nie ograją tak dokładnie jak profesjonalni testerzy ale nadrabiaj ilością, a kosztowo wychodzi tanio (około 2500 zł za zlecenie ogrania gry 100 osobom).

    Scam polega na tym, że “około godzinę” może znaczyć 5-8 godzin, zwłaszcza, że “nie ma limitu czasowego”. Zgodzisz sie i zejdzie Ci 6 godzin, po miesiącu przeleją Ci 15 zł (nie wiem tylko jak, w formie bonu na Steam pewnie albo coś) i prośbę o test kolejnej gry + jak im się raport nie spodoba to pewnie Ci nie przeleją nic:D

    Śmieszny ten podział zależny od GB, chyba, że to jakiś ich zgrubny system na rodzielenie gier kobył AA w Unrealu od indyków. Ale nawet w dzisiejszych czasach tylko kilkadziesiąt gier ma powyżej 100 GB… Wiec to chyba sytuacja scamowa że będą Ci podsyłać co chwile gry ważące ~30 GB i liczyć 15 zł.

    Jeśli gdzieś w tle masz pytanie, czy to jest “droga na wejście do gamedevu”, entry level gamedev job – to nie.

    Już większą szanse na wejście w branżę gamedevową miałbyś zatrudniając się na sprzątacza w firmie gamedevowej (based on a true story) + robiąc randomowe projekty growe na kompie. Tak samo jak żeby być korpogościem w BP/Shellu nie idziesz się rekrutować na stację benzynową.

  13. Nie używaj OLXa do szukania pracy bo dupę sobie można wytrzeć tymi ich ofertami. Na oko co piąta oferta tam jest zwyczajnie jakimś typem oszustwa.

  14. Jeśli już się zdecydujesz na coś takiego to zażądaj nazwy firmy i REGONu żeby sprawdzić czy w ogóle istnieją jaki firm na polskim rynku

  15. Tester here

    Nie tak nie wygląda testowanie gier, brak limitu czasowego na testy to już największy red flag bo zawsze są jakieśś terminy no i nikt nie płaci w zależności od wagi gry xD

    Jak już szukasz tego typu pracy to szukaj na stronach typu skillshot a nie na olx

  16. Albo scam i będzie wyłudzenie danych albo próba założenia konta do uzycia jako słupa.

    Albo scam ale bardziej w stronę twórców gry. Niektóre gry oferują linki partnerskie, jak ktoś się z niego zarejestruje i spełni kryteria to właściciel linka dostaje jakiestam benefity. Na ten scenariusz wskazuje to że ma być jakiś określony moment do którego masz dojść.

    Tak czy siak trzymaj się z daleka.
    Prawdziwe oferty na testerów w gamedev też są ale będzie to praca w określonym wymiarze czasu. Nikt się nie będzie bawił z testerem który nie wiadomo kiedy i ile będzie.

    No i sama praca testera jest niesamowicie żmudna i wcale nie taka prosta. To jest o wiele więcej niż granie w grę.

  17. fajne widełki, 15zł miesięcznie to potężna kasa xD
    a jeśli na godzinę, no to od 2,5k – 16k, od klasy niższej do wyższej

  18. Zacznie się od tego że Ci zapłacą za kilka robót. Potem kiedy zobaczysz kasę na koncie powiedzą ci że jesteś rozgarnięty i że chcą dać ci lepszą fuchę. I zapewne będziesz musiał zrobić jakiś przelew a najpewniej kupić krypto i komuś przesłać. I dostaniesz od tego procent. Bez obaw. Kasa na konto będzie wpływać ale de facto będziesz brał udział wpraniu pieniędzy. I potem jak ktoś wpadnie to po nitce do sznurka śledczy trafia do ciebie. Trochę stracisz kasy na prawników bo przy zarzutach które Ci postawią nie będziesz chciał ryzykować. Czyli nie opłaca się.

  19. Jak lubisz grać to nawet o tym nie myśl. Testowanie obrzydzi ci giercowanie jak mało co.

  20. Zazwyczaj kończy się to wysłaniem keyloggera 🙂
    Takie oferty nie są do osób które grają tylko do osób które oprócz gry potrafią napisał feedback z rozwiązaniem buga lub błędu.

  21. Studio pasjonatów, które tworzy 5 gier na raz…

    Nawet gdyby to nie był scam, to pewnie daliby jakiś szAIs, albo coś rodem z reklam gier mobilnych, ewentualnie naciąga na bonusy za nowych graczy jak ktoś wcześniej napisał

  22. Taaak… Brzmi mi na szukanie frajerów, a potem Ci nie zapłacą, albo “jesteśmy pasjonatami i w sumie sami nie wiemy, co robi tester”. Co za różnica czy gra duża czy mała. WTF?Testowałam gry, dalej siedzę w gamedevie. 15zl/h to poniżej najniższej krajowej… Daruj sobie typa i zerknij na skillshot.pl. Już chyba lepiej jakbyś zaczynał za darmo na “FB na Gamedev polska wsparcie” czy na game jamach jakichś.

    Generalnie, co do testowania, to to nie jest tak, że sobie siedzisz i grasz. Czasem robota jest monotonna, typu lizanie ścian na levelu czy nie ma dziur w navmeshu, przeklikiwanie wszystkich sposobów na przejście jednego dialogu w RPG (o fak, nad tym to szło i 2 dni spędzić na jednym queście), czy sprawdzanie pikselków na nowym skinie postaci. To specyficzna robota i wymaga trochę punktów w analizowaniu, dociekliwosci i cierpliwości.

  23. Mój brat tak zaczynał pracę, robi to już od kilku lat, testuje gry, zarabia nieźle. pyka w gierki 😃

    pewnie bym uważał na początku, ale to wcale nie musi być scam

  24. Game tester here, brzmi totalnie jak scam, żadna sensowna firma zajmująca się testowaniem gier nie pozwoliłaby ci tego robić na swoim prywatnym sprzęcie, brak jakiejkolwiek wzmianki o umowie, zapłata uzależniona od GB gry (??), klikanie w linki i zakładanie kont na prywatne dane zamiast konto providowane przez firmę, nie pakuj się w to

  25. Gówno, a nie praca; nie, nie krytykuję takiej ścieżki kariery (chociaż jako była programistka gier nie znosze testerów xD) tylko tego “pracodawcę”.
    100zł brutto/msc to żart za wynagrodzenie, a jedynie przejście do etapu to żart dla testera

Comments are closed.