Moja szczera reakcja na muzeum sztuki nowoczesnej w Warszawie

by senior_meme_engineer

28 comments
  1. lubienie sztuki nowoczesnej jest jak seks z dmuchaną lalą

    niby legalne ale obrzydliwe i wstyd się przyznać

  2. Faktycznie lepszy był by budynek z kolumienkami i gipsowymi lwami po obu stronach.
    Also nobody cares about your uninformed opinion. Przyszedł nasrał podziękował. Tak samo ten komentarz jest potrzebny jak prawackie review bombing

    Jak masz coś ciekawego w temacie to śmiało podłoga Twoja.

  3. Wnętrza bardzo OK, ale sama bryła i wygląd elewacji… koszmar, po prostu koszmar.
    Pomalowany na biało kontener… Nawet proporcje pasują.

  4. Nie znam się ale się wypowiem: na memicznych zdjęciach z lotu ptaka wygląda słabo ale na zdjęciach z poziomu ulicy wygląda dobrze. Nie pasuje bo okolica jest paskudna. Bez sensu byłoby robić paskudny budynek żeby dopasować go do paskudnej okolicy. Trzeba liczyć na to, że okolica z czasem będzie wyglądać coraz lepiej.

  5. To znaczy, że dobrze czy źle, bo ten obrazek jak dla mnie można interpretować w obydwie strony.

    Że absolutnie wymiata, albo że absolutnie ssie.

  6. Hot take: Więcej ludzi mogłoby sie przekonać do sztuki nowoczesnej gdyby takie miejsce nie wyglądało jak dystopijny psychiatryk.

  7. Mnie zastanawia co za debil wymyślił to, żeby białym klocem zasłonić Pałac Kultury od Marszałkowskiej 😂

  8. Dla mnie on wygląda jak takie profilowane styropianowe wypełnienie do transportu np. delikatnej elektroniki. Tylko zdjąć górną połowę, a w środku – monitor.

  9. Obecnie jestem sceptyczny, ale takie budynki potrzebują czasu. Dopiero po kilku latach będzie można szczerze wyrazić opinię. Tzn. szczerze wyrażać się można w każdym momencie, ale wiecie o co chodzi – próba czasu jest ważniejsza od pierwszego wrażenia.

    Ważne jest to, że otoczenie budynku będzie przekształcone, więc prawie na pewno budynek bardziej siądzie w kontekst.

    Co mnie bardziej niepokoi to pozorowane działania prospołeczne. Budynek jest pełen haseł-banałów o wyzwaniach społecznych i wydaje się mieć ambicje do bycia platformą dyskusji. Nie wydaje się jednak, żeby budynek był pod to projektowany i nie wydaje się, żeby odpowiadał na faktyczne potrzeby społeczne. Zobaczymy.

  10. Personalnie winię Warszawskiego i Mazowieckiego konserwatora zabytków. Chyba spali w pracy że to przeszło.

  11. Służę pomocą:
    zamiast tagu smiechotresc powinno “terminally online young men have terrible take and predictable non original opinion”

  12. Byłem, oglądałem na zewnątrz i w środku. Okiem laika, który nie jest fanem sztuki nowoczesnej: wnętrze jest piękne i w większości przemyślane. Klatka schodowa to dzieło sztuki samo w sobie, sale wystawowe również są świetne. Duże, kształtne, wysokie, stanowić będą dobre tło dla sztuki. Moją uwagę zwróciła dbałość o naturalne oświetlenie, któremu w dużej mierze podporządkowana jest bryła budynku. Okna są rozmieszczone bardzo oszczędnie, a mimo to wnętrze nie sprawia wrażenia niedoświetlonego. To w dużej mierze zasługa świetlików w suficie. Ciekawym pomysłem jest otwarte forum na parterze, ale mam wątpliwości co do jego użyteczności. Niesie się z niego i do niego dźwięk z reszty muzeum, co może być uciążliwe zarówno dla słuchaczy wykładów jak i zwiedzających. Do gustu przypadła mi forma znaków informacyjnych w muzeum, jest prosta i czytelna. Dobrze kontrastuje z bielą ścian.

    Z zewnątrz jest gorzej. Na plus moim zdaniem jest przecinająca budynek linia cofniętych okien, dodaje bryle odrobinę lekkości. Oddzielona od głównego budynku wieża przypomina mi trochę wieże włoskich kościołów. Może to jakieś nawiązanie do bycia świątynią sztuki? Budynek nawiązuje do swoich sąsiadów po drugiej stronie ulicy wysokością i podcieniami. Brakuje mu za to rytmu i symetrii, okna wydają się rozrzucone losowo po fasadzie, wielkie białe powierzchnie ścian wyglądają biednie i bez pomysłu. Moim zdaniem wygląd zewnętrzny tego budynku to przykład na oderwanie dzisiejszych architektów od poczucia estetyki społeczeństwa. To po prostu forma artystycznej masturbacji, a potrzebujemy bardziej architektury namiętnej, konsensualnej orgii architekta z odbiorcami. Daleki jestem od proponowania w jego miejsce jakiś potworków z kolumienkami, ale klasyczne formy i proporcje istnieją nie bez powodu. Ktoś mądrzejszy ode mnie powiedział kiedyś, że od architektury nie ma ucieczki. Choćby z tego powodu powinniśmy budować pięknie, nie tylko w ocenie twórcy. My kształtujemy architekturę, a ona codziennie kształtuje nas. Nie stać nas kulturalnie i społecznie na takie marnotrawstwo jak fasada tego budynku.

  13. I tak ładniejsze niż pałac. W starciu nowoczesna Polska kontra wspomnienie pół wieku okupacji wolę tę nowoczesną.

  14. Mi się tam bardzo podoba. Te ostre kąty, proste detale i ozdobienia, przyjemna biel idealnie się wpasowują w mój zmysł estetyczny. 

    Chociaż co prawda do wnętrza jeszcze nie wchodziłem, czekam aż będzie już ukończona wystawa stała.

  15. Hyyy, jakby to była dupa, to byłoby chociaż ciekawie! Tak pomyślcie jakby to wyglądało, tu Pałac wielki jak ch** a tu taka wielka betonowa dupa.

    W zasadzie zasadzie nie mam z tym budynkiem jakiegoś wielkiego problemu, ale to wygląda jak jakiś magazyn przy A2, jest po prostu nudne.

  16. Moim zdaniem wygląda spoko i pasuje, nie wiem co jest złego w mieszaniu stylów architektonicznych, dobrze to oddaje historię Warszawy i Polski

  17. Mam pomysł, umyjemy w końcu pałac kultury by był znowu biały i wtedy wszystko będzie pasować do siebie. I serio ludzie to jest muzeum sztuki NOWOCZESNEJ, więc chyba logiczne jest, że sama budowla będzie jakkolwiek nowoczesna. A budowanie kolejnego neoklasycystycznego budynku ehhh… to będzie po prostu wstyd to pokazywać, bo nie różni się niczym od wielu podobnych budynków. Z resztą dajcie ludzią w końcu możliwość pokazania nowych idei w architekturze, bo skostniałe fasady już znamy doskonale

  18. A bez przesady, chodliwy temat więc można nasrać na projekt, eh.

    Mam nadzieję że będzie dobrze służyło.

  19. Samo z siebie wygląda absolutnie obrzydliwie z zewnątrz, a dodatkowo kompletnie nie pasuje w najmniejszy sposób do okolicy.

    Nie wiem kto na to pozwolił, szczerze mówiąc jak ostatnio widziałem dyskusje o tym, to myślałem, że to jest dopiero koncept, a nie już faktycznie postawiony budynek. Coś strasznego.

  20. To był kompletnie zbędny wydatek. 
    Można było przerobić “Emilię”, dobudować piętro czy dwa, połączyć efektownie z pomieszczeniami w budynku przy Śliskiej. 
    I byłoby ładniej, taniej oraz lepiej dla twórców.

Comments are closed.